Napoje energetyczne - prawda, czy fałsz?

Napoje energetyczne, potocznie zwane przez nas energetykami, albo energy drinkami to nic innego jak połączenie dużej ilości kofeiny z guaraną. Zwykle w umiejętnie dobranym smaku i w kuszącej wyglądem puszce. Coraz częściej po nie sięgamy, zyskują więc o wielu więcej potencjalnych nabywców, niż na samym początku ich istnienia. Nie zdajemy sobie jednak sprawy, że w rzeczywistości są źródłem naszych kłopotów ze zdrowiem, a ich nadużywanie kończy się nie tylko uzależnieniem, ale i długotrwałym leczeniem. Tak naprawdę, to owe zdrowie rujnują, a ich sprzedaż powinna być kontynuowana jedynie w sklepach z odżywkami dla sportowców. Tymczasem dostępne są niemal wszędzie, nawet w szkolnych sklepikach dla dzieci. Ich koszt nie jest duży, bo to tylko kilka złotych. Już samą ceną przyciągają zatem klientelę. Co jest więc w nich tak szkodliwego?

Duża ilość kofeiny, często guarana i konserwanty. Pijemy je nie tylko celem zwiększenia wydolności fizycznej i umysłowej, ale również po to by ugasić pragnienie, albo oszukać głód. Jeden napój energetyczny zawiera bowiem taką ilość kofeiny, jaką zawiera przeciętna kawa. Pijąc więc energetyki często, narażamy organizm na przedawkowanie. Innym, równie istotnym składnikiem jest guarana. Używana jako pobudzacz, ma za zadanie nie tylko wpłynąć na poprawę naszej pamięci, ale i spalić zbędne kalorie. Powszechnym zjawiskiem jest zatem używanie energy drinków w celach odchudzających. Do napojów tego typu dodaje się także witaminę B12. Jest ona znana głównie sportowcom, którzy z powodzeniem stosują ją do zwiększenia masy mięśniowej. W medycynie praktykuje się witaminę B12, jako środek wybudzający pacjentów z letargu alkoholowego i środek na potencję. Zwiększa ona bowiem popęd seksualny i wpływa na jakość nasienia partnera.

Po wypiciu napoju energetycznego jesteś więc pobudzony i wbrew pozorom – wcale nie skupiony, a mocno rozkojarzony. Myślisz o tysiącu rzeczy na raz, a serce wali Ci jak oszalałe z powodu nadmiaru kofeiny w organizmie. Niezmieniający się poziom pobudzaczy w twoim ciele skutkuje więc tym, że nie możesz spać i normalnie funkcjonować. Znacznie uszkadza też serce i nerki, które nie nadążają z filtrowaniem płynów. Należy wziąć pod uwagę fakt, że sama kawa to środek także moczopędny. W połączeniu z innymi składnikami efekt pełnego pęcherza nasila się i biegamy do toalety częściej, niż powinniśmy. Dodatkowo jesteśmy bardzo pobudzeni, więc serce bije o wiele szybciej, niż wcześniej. Owocem wysokiego pulsu bywa zatem migrena.

Energetyki są dobre w smaku i to dzięki temu zyskały wielu zwolenników. Z czasem ich świetność zaczęła zanikać z powodu pacjentów skarżących się na różnego rodzaju dolegliwości zdrowotne, poprzez ich nagminne wypijanie. Przypadki tego typu są częste, a ich kwestie omawia się zazwyczaj w Internecie, głównie na forach dyskusyjnych. Dlatego zanim pomyślisz o wypiciu tego typu napoju, dobrze się zastanów, czy warto narażać na szwank swoje dobre zdrowie tylko dla dobrego smaku.